E-sport rośnie w zastraszającym tempie. To co jeszcze kilka lat temu wydawało się niemożliwe, dzisiaj staje się prawdą, której mamy okazję być obserwatorami. Jeszcze cztery lata temu wydawało się niemal niemożliwe, aby największe firmy na świecie (jak linie lotnicze czy giganci branż elektronicznych) mocno wkraczały w świat e-sportowej rywalizacji. W ostatnim roku padło wiele barier – kolejna z nich także została złamana. Drużyna Cloud9 znalazła się w artykule amerykańskiego wydania Playboya.
Poza zdjęciami uroczych młodych dam (raczej dość skąpo ubranych) Playboy zamieszcza także wywiady i artykuły z ludźmi sukcesu. Bardzo często znajdowali się tam sportowcy, których wybitne osiągnięcia przyciągały atencję redakcji Playboya. W ostatnim numerze członkowie Cloud9 zostali przedstawieni w artykule „Winners, Losers and Legends”, a sam artykuł prezentował się następująco:
Osoby, które uważnie śledzą poczynania drużyny C9 spodziewały się podobnego obrotu spraw – całkiem niedawno mid laner drużyny umieścił poniższy wpis na swoim twitterze:
At the playboy mansion
pic.twitter.com/5Q6NCHlDga
— Hai Lam (@Hai_L9) August 4, 2014
Nie jest to jedyny przykład prób powiązania branży związanej z erotyką z e-sportem. Całkiem niedawno pisaliśmy o planach serwisu YouPorn – chcieli wejść w posiadanie jednej z drużyn e-sportowych, o czym przeczytacie we wpisie: YouPorn wchodzi w E-Sport?.